piątek, 29 marca 2024

Sport

  • 3 komentarzy
  • 3310 wyświetleń

WARMIA Grajewo - DĄB Dąbrowa Białostocka 8:0

   Już dawno grajewscy kibice nie zobaczyli tylu bramek w meczu swych ulubieńców. Gospodarze strzelili przedostatniej drużynie w tabeli IV ligi osiem goli. I co ważne uczynili to w dobrym stylu grając z dużą przewagą od pierwszych minut. Wynik trochę zniekształca obraz gry, bowiem goście grali ambitnie i mieli kilka dobrych okazji do zdobycia choćby honorowej bramki. Ciekawostką była solidna gra 47 – letniego grającego trenera gości Jacka Markiewicza. Do tego bardzo udany debiut w pierwszej drużynie Krystiana Guowskiego.

 

   Pierwsze minuty pokazały, że Dąb przyjechał powalczyć o bardzo potrzebne im punkty. To sprawiło, że kibice oglądali podbramkowe akcje stwarzane przez oba zespoły. Więcej z gry mieli jednak gospodarze i w 26 minucie objęli prowadzenie po pięknej główce Bartosza Bukowskiego, który wykorzystał  dośrodkowanie Dawida Skalskiego. W końcówce I połowy ponownie Skalski zagrywa w pole karne, a tam Mariusz Łapiński pakuje piłkę do siatki. I kiedy sędzia miał już kończyć grę Marcin Mikucki podaje piłkę z prawej strony do Bukowskiego, który zdobywa swą drugą bramkę i gospodarze spokojnie zeszli do szatni.

 

   Po przerwie festiwal strzelecki w 50 minucie rozpoczął Paweł Kossyk, który doskonale wykorzystał podanie Kacpra Śleszyńskiego. Kilkanaście minut później bramką potwierdził swą dobrą grę Skalski. Kolejna bramka, to przepiękna akcja Krystian Guzowski i Łukasz Wojno, zakończona celnym uderzeniem tego ostatniego. W 85 minucie kolejne zagranie tego duetu kończy się golem Wojny. Mimo straty kilku bramek goście kilka razy byli bliscy zdobycia choćby jednej bramki ale tego dnia dobrze w bramce spisywał się Filip Święciński. Tuż przed końcowym gwizdkiem strzleckie popisy Warmii Zakończył Jan Bińczak.   

 

    Wysoki wynik cieszy i daje dużo optymizmu przed ostatnimi ligowymi spotkaniami. Teraz przed Warmią trudny wyjazd do sąsiada z tabeli Michałowa i za dwa tygodnie derby powiatu z Wissą.

                                                                                                                                                      WJ

 

WARMIA GRAJEWO – DĄB DĄBROWA BIAŁOSTOCKA 8:0 (3:0).

Bramki: 1 : 0 – Bartosz Bukowski 26, 2 : 0 -Mariusz Łapiński 45, 3 : 0 – Bartosz Bukowski 45 + 2, 4 : 0 – Paweł Kossyk 50, 5 : 0 – Dawid Skalski 65, 6 : 0 – Łukasz Wojno 68, 7 : 0 – Łukasz Wojno 85, 8 : 0 – Jan Bińczak 90.

WARMIA: Święciński – Mikucki, Śleszyński (57 Polak), Łapiński, Kossyk, Skalski (66 Guzowski), Bukowski (76 Nikolaichuk), Wojno, Edison (66 Mingielewicz), Bińczak, Zarzecki (6 Kosikowski).Trener: Kamil Randzio.

DĄB: Dunaj – Kostro, Rychtarczyk (46 Kacprowski), Rogowski, J. Markiewicz, Prolejko, Chim, Kozłowski, Susak, M. Markiewicz, Dudziuk (65 Kułak). Trener: Jacek Markiewicz.

Żółte kartki: Łapiński, Bińczak (Warmia) – Rychtarczyk (Dąb).

 

Sędziowali: Maciej Nowacki jako główny oraz Robert Dąbrowski i Sebastian Dąbrowski (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).

 

Widzów: 100.

 

Komentarze (3)

Nareszcie - zwycięstwo bez żadnego 'ale' !
To, o co prosiłem odnośnie do meczu z Cresovią, przełożyło się na egzekucję na Dębie Dąbrowa. Choć trzeba uczciwie przyznać, że sprawę - tak jak w meczu z Siemiatyczami (swoją drogą - dostały od Łomży łomot 0:10) - ułatwiła kompletna katastrofa kadrowa rywali, którzy ledwo zebrali zespół do rozegrania meczu. Tym razem jednak Warmia nie tylko nie zamieniła się w komitet humanitarny, ale i bez skrupułów wykorzystywała swoje akcje pod bramką rywali, punktując ich na potęgę. Brawo Trener, brawo Drużyna!
W trzech meczach z totalnymi outsiderami Warmia zebrała 7 punktów, choć powinna 9. Mimo wszystko, rokuje to całkiem sympatycznie. Dużo szans otrzymuje grajewska młodzież - to cieszy. Warmia nie gra o nic wielkiego - to idealny czas, jak i poligon doświadczalny dla młodych na zebranie ligowego doświadczenia.
Jednak triduum ogórkówe dobiegło końca - najbliższy terminarz to już spotkania z zespołami na poziomie Warmii: tabelowi sąsiedzi z Michałowa i Szepietowa oraz Wissa, której wypadałoby wziąć rewanż za 0:4 z poprzedniej rundy.
Liczę, że kurs zostanie utrzymany. Powodzenia! :)

Kacper sleszynski najlepszy na boisku, szkoda że nie dograł do końca i nie strzelił bramki

W przyszłym sezonie grać tylko Grajewiakami . Środek tabeli wystarczy na nic więcej nie liczmy !

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.