Jak to jest, że w naszych kochanych miastach po władzę i urzędy sięgają najczęściej ci, którzy nie mają ku temu predyspozycji? Brakuje im wiedzy, praworządności działania i sprawności organizacyjnej. Dlaczego Ci ludzie nie rozumieją, że szkodzą lokalnej społeczności i tym urzędom na których zasiadają. Dlaczego tak jest?
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Proste, Wykształcone osoby bardziej dbają o swoje interesy czy rozwój i nie pchają sie do władzy.
Właśnie dlatego, że nie wiesz dlaczego, tak może się stać.
bo w polityce rączka rączkę myje
Bo ludzie tak wybierają...taka władza jacy wyborcy..po działaniach widać..zaczekajmy moze coś ruszy
Do obywatela GC:W pełni popieram Pana wpis i jednocześnie podkreślę to zdanie z wpisu: Jak to jest,że po władzę sięgają ludzie bez predyspozycji, wiedzy w działaniu i sprawności w organizowaniu obiecanych przed wyborami zadaniami.Czy Ci Ludzie nie wstydzą się iść do kasy po pobory?
Drogi obywatelu a co ich obchodzi społeczność,urząd. Grunt to przetrwać kadencję lub dorobić sobie do emerytury,lub dodatkowo.Jak patrzę na ich zdjęcia to niedobrze mi się robi.Ostatnio oglądałam zdjęcia z odwiedzin u dzieci w przedszkolach i szpitalu,sezon grypowy ,a tu bez naseczek ,cala świta a naczelna pielęgniarek jak na imprezę,a gdzie przepisowy strój.Zdjecia zrobione,uśmiechy a co tam pacjenci.Teraz będzie oddawana chirurgia też imprezka a co bawmy się . Problemy ich nie obchodzą niebezpieczeństwo na przejscia i inne.
Ponieważ predyspozycje nabywa się z czasem posiadania. Nikt nie urodził się władcą. Władzę się zdobywa. Każda władza jest zła chyba że wywodzi się z Twojego domu ;)
A ja proponuję Tobie dobrą książkę , to naprawdę relaksuje i masz miłe zajęcie.
A czy nie uważasz, że oprócz tego ,że różni "pchają się", to m "MY" ich wybieramy? Jeśli mamy jakieś obiekcje teraz, to czemu wcześniej nie mieliśmy?, dlaczego nie myśleliśmy o tym kiedy był ku temu czas?????
Niestety, my sami sobie jesteśmy winni. Demokracja potrzebuje mądrych wyborców. Wybieramy populistów. Często mądrzy, wykształceni ludzie nie chcą brać udziału w farsie wyborczej. Wiedzą, że zostaną przez to społeczeństwo oplute wraz z rodziną. Najgorsze, że w tej farsie uczestniczą księża. /
Szanująca się osoba będzie omijała z daleka tzw,politykę czy działaność samorządową.Z doświadczenia wiemy ,że podstawowymi kompetencjami użytecznymi w tych aktywnościach jest umiejetność faulowania i kopania po kostkach przeciwników a nawet kompanów z włąsnego ugrupowania. Dobrze wykształcona i kompetentna osoba bez trudu znajdzie sobie sposób na życie bez koniecznośći udział w tych "igrzyskach".
Bo żeby dostać się do polityki i koryta i otrzymać się w tym towarzystwie należy wyzbyć się cech którymi cechują się ludzie normalni. Aby się nie rozwodzić przede wszystkim trzeba umieć bardzo dobrze łgać, na zadane pytanie odpowiadać dużo ale na zupełnie inny temat, wyzbyć się współczucia. Przy złapaniu na kradzieży drzeć się że to nie moja ręka, albo obłożnie zachorować tak aby prokurator nie mógł przesłuchać delikwenta. No i umieć pozyskać fanatyków, aby w razie czego na skinienie palcem ruszyli na wroga.
Warto pamiętać, że zarzuty wobec obecnych władz często opierają się na osobistych odczuciach, a nie na obiektywnej ocenie ich pracy. Dodatkowo, trzeba zauważyć, że poprzednia władza nie pogodziła się z porażką, bo mam wrażenie, że nadal uważają się za ?nadludzi?, którzy powinni mieć wpływ na to, co dzieje się w mieście, mimo że już nie sprawują władzy. To utrudnia konstruktywną współpracę, bo pisane przez nich negatywne komentarze zamiast wspierać miasto, tylko podsycają frustrację i dzielą społeczność. Ważne jest, aby w obliczu zmian patrzeć na przyszłość z nadzieją i wspierać działania, które mają na celu poprawę naszej wspólnej przestrzeni, a nie tylko szukać winnych.
Jeżeli tacy jesteście mądrzy i elokwentni to dlaczego nie startujecie łatwiej stać po drugiej stronie i opluwać każdego czujecie się wtedy dowartościowani brawo
Za komuny było takie powiedzenie: dobry fachowiec ale bezpartyjny,to jest chyba ponadczasowe, znajomości,koterie, układy,ukladziki,
Do władzy żeby się dostać to trzeba mieć dobry bajer, nasz obecny premier jest tego przykładem. Przed wyborami dużo obiecać i straszyć innymi, po wyborach głupa rżnąć że nic takiego się nie mówiło. Przecież to nic nie kosztuje.
Wystartowali ludzie wybrali i są a co umieją i potrafią to ocenimy po
Tylko wybór dziwny bo ktoś dostał się do rady z 100 głosami a inny nie wszedł z 1000 głosów. Klucz partyjny
Platon obserwując demokratyczne wybory swoich rodaków twierdził, że rządy większości to w istocie rządy głupców.
Stanisław Lem pisał ...demokracja to władztwo intrygantów wybieranych przez głupców...
W Polsce, w 2010 r. wybory prezydenckie kosztowały ponad 107 mln złotych. Pięć lat później - ponad 147 mln zł., a w 2020 r. - ponad 400 milionów zł.
W ?wolnych" wyborach władzę się kupuje, a nie wybiera. Dlatego wybory stały się fikcją dla durni. Żeby zostać wybranym należy wstąpić, bądź być popieranym przez odpowiednią partię. Mądrzejsi nie mają żadnych szans. Przy wyborach samorządowych zasady są podobne i sami wybieramy tych bez predyspozycji, których wskazują media i rządzące aktualnie partie.
Czemu Tolek jeszcze się nie wypowiedział?
Do wpisu Kaśki
popieram
Mądrzejsi mieliby większe szanse gdybyśmy wybierali mądrze.
Było tyle swoich kandydatów że swojego podwórka, a zostali wybrani Ci co wpływy mieli i nic teraz nie robią. Do swojego można by było pójść w każdej chwili, a teraz szukajcie tych swoich wybranków z wpływami i plecami.
Czy są dostepne zarobki włodarzy sekretarzy i zastępców z terenu naszego powiatu? Można by było zrobić takie zestawienie bez imion i nazwisk przecież są to osoby publiczne.
---łysy, z przykrością, ale całkowicie z Tobą zgadzam się. Mieliśmy husarię, wspaniałych bohaterów, a w krótkim czasie szlachta, magnateria duchowni doprowadzili do rozbiorów. To nie Rosja itd. byli winni. Ludzie u władzy doprowadzili ten kraj do upadku. Pilnowali własnych interesów, nie chcieli pła a acić podatków na utrzymanie wojska. Ruska armia panoszyła się w Warszawie, a nasza władza urządzała publiczne kłótnie. Po odzyskaniu niepodleglości ludzie czegoś nauczyli się. Darowali rządowi przysłowiowy "wdowi grosz", aby Polska była silniejsza.
Teraz - smutna rzeczywistość- podstawa to dorwać się do władzy i kombinować, oszukiwać, a nawet kraść ile się da pod płaszczykiem patriotyzmu.
Jest tak bo mamy ograniczony elektorat, ślepo głosujący za partię/komitet - skutek jest taki, że radnymi zostają przypadkowi ludzie. Ciężko patrzeć na te zdjęcia "z pracy". Ja przy drodze, ja z wieńcem, ja przy inwestycjach. itd. No i znowu wracamy do elektoratu: popatrzy taki na to i wystarczy, żeby uznać jak to u nas jest wspaniale. Lepiej nie będzie.
Tolek nie ma nic ciekawego do powiedzenia, zatem lepiej jak milczy.
Zatem "wypijmy przy stole za błędy na dole by ich było mniej..." Okazji ku temu kilka. Idą Święta i Sylwester ;)
no cóż patointeligencja . Komentarz ........jest dowodem w twojej sprawie.Pozdrawiam
Za tymi wybranymi ludźmi stoją inni ludzie, którzy ,,pomogli,, im wygrać w bardziej legalny lub mniej legalny sposób, ale to się dzieje wszędzie..
"Czysta woda" według Ciebie nie kradnie? Już zapomniałaś jak żyrandole wynosili z Belwederu?
@alane - a twój, tym bardziej w twojej sprawie.
No przecież my sami ich wybieramy :) chyba właśnie na to zasługujemy
Administrator nie tylko nie dodaje wszystkich komentarzy ale również usówa sprytnie forum -nowe kurniki ???i co to nie propaganda ??nie można swojego zdania wyrazić?chyba po to to jest .