Szanowni Państwo, co sadzicie o zapotrzebowaniu oraz z drugiej strony o możliwości zatrudnienia się w jakiejkolwiek firmie w naszym mieście. Teraz pracownik szuka pracy czy odwrotnie, praca szuka pracownika. Jakie jest Wasze zdanie. Jest problem ze znalezieniem pracy czy pracownika.
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone
Jeżeli temat nie jest polityczny to powiem tak, problem jest po obu stronach. Zależy od pracodawcy i ew. kandydatów na pracowników.W każdym razie pracowników do pracy jest coraz mniej i nie sąto ludzie dobrze przygotowani do pracy, mówiąc ogólnie. Mloda Pani skończywszy szkołę średnią gastronomiczną szuka pracy w opiece nad osoba starszą.
Ciężko jest znaleźć pracę w Grajewie na pełen etat z chociażby najniższym wynagrodzeniem ,wszyscy chcą albo na staż albo pół etatu a nawet jedna czwarta etatu , pracodawcy nie wychylają się z większą pensja dla pracownika nawet jak bardzo się stara , twierdzą że ich nie stać na płacenie większej wypłaty
Pani Marto, mam pełen etat właśnie w gastronomii.Dla osoby dobrze pracującej 2200 od zaraz na rękę.Płacę wszystko pozostałe, czyli 4 tys brutto.Zapraszam do kontaktu.
To może jakiś kontakt do siebie pani Salso? :) Bo jestem ciekawa oferty
Do Salsy jaka to praca i gdzie bo jestem zainteresowana. Sumienna pracownica
Salsa jestem zainteresowana jak sie z toba skontaktowac?
Zazdroszczę, że Salsę stać na taką wysoką pensję dla pracownika. Jestem właścicielką sklepu w Grajewie i obecnie daleko mi samej do takich zarobków. Ale to dobrze, że są interesy w naszym mieście, które dobrze prosperują. Życzę dalszych sukcesów. A teraz do Marty: Marto, nie myśl, że pracodawcy firemek jednoosobowych tylko twierdzą, że nie stać ich na inną formę zatrudnienia, czy wyższe pensje dla pracowników. Oni naprawdę ledwo egzystują i szczęściem jest, że w ogóle chcą kogoś zatrudniać. W moim przypadku nigdy nie było takiej możliwości, a sklep mam wiele lat. Życzę, abyś znalazła pracę na pełen etet i to dobrze płatną. Powodzenia!
@Salsa 4000? 2200 netto to 3000zł brutto więc nie kłam.
@Kamil Weź pod uwagę koszty ktore ponosi pracodawca oprocz placy netto. :)
Kamil, brutto to faktycznie ok.3 tys, ale weż jeszcze podatek od wynagrodzenia, a przede wszystkim ZUS ok 1 tys zł za pracownika. Jeśli praca jest choć trochę niebezpieczna, np. grozi poparzeniem czy innymi niebezpieczeństwami to warto opłacać dodatkowe ubezpieczenie, a to dodatkowa stówka. 3000zł to nie wyrobisz przy minimalnej 1630 zł. Więc to raczej Ty mijasz się z prawdą.
@Kadrowa Dlaczego? Pracownik dostając 2200 na rękę nie podpisuje umowy na 4000zł a na 3000zł. W wypowiedzi nie ma mowy że to jest koszt całkowity pracodawcy, choć i on wynosi w takim przypadku 3600 a nie 4000, a o kwocie brutto, także jest to zwykłe kłamstwo.
ZUS Kamilku, ZUS robi koszty. Tak trudno odczytać cyferki?
Jeśli nie masz pojęcia o kosztach zatrudnienia to nie wchodz w dyskusję albo załóż firmę i zatrudnij pracownika za 3 tys ze wszystkim. Powodzenia.
Następny pracodawca dla którego pracownik to nie partner, z którym należy kształtować relacje w taki sposób aby lepiej rozwinąć działalność. Pracownik to nie tylko koszt, coś co trzeba minimalizować, na czym trzeba oszczędzać i maksymalnie wykorzystywać. Więc jak takie macie podejście do ludzi to się nie dziwcie że takich jak wy omija się szerokim łukiem.
"Kamil" jesteś bardzo dobrym obserwatorem. W wynikach Monitora Rynku Pracy z lipca 2018 r. przygotowanego przez Instytut Randstad około 36 proc. zapytanych osób, jako jeden z kluczowych powodów zmiany miejsca pracy podało niezadowolenie z poprzedniego pracodawcy.
Kamil, mam trochę lat doświadczenia i potwierdzam, pracownik to nie partner na dłuższy okres Firmę zamknąć to często duże koszty, a pracownik może odejść kiedy chce i pokaże środkowy palec...Jeśli nie TU to znajdę pracę w innym miejscu - takie jest teraz podejście pracowników. A pracownik to jest oczywiście koszt, tak samo jak pracownik traktuje pracodawcę, bo kasa ma być na czas i koniec.Kondycja firmy nie interesuje. Dziękuję za uwagę.
January jeżeli pracownika traktuje się jako koszt i coś co trzeba wycisnąć jak cytrynę, to się nie dziw że w ten sam sposób traktuje on pracodawcę. Próba zmiany tego podejścia na stosunki bardziej partnerskie może każdemu się opłacić, tylko wpierw trzeba chcieć to zrobić a potem wiedzieć jak to zrobić, co trudniejsze musi to dotyczyć obu stron. Niestety w Grajewie nie spotkałem pracodawcy, który by w taki sposób chciał zarządzać swoją firma, dlatego już w Grajewie nie pracuję.
Kamil, załóż własną firmę i traktuj pracowników jak obecnie uważasz za stosowne.Traktuj ich jak dobrych znajomych, róbcie wspólne imprezy i nie daj Boże żebyś czegokolwiek wymagał. Najlepiej daj pracownikom po telefonie i laptopie, niech sobie miło spędzają czas w pracy. O 12 tej koniecznie zróbcie godzinną przerwę na lunch z dobrym winem,który oczywiście stawia pracodawca. Wakacje też zafunduj, np. w Chorwacji. Powodzenia.